Dziewczyny z Komorowa - Wojciech Młynarski


Wojciech Młynarski
Dziewczyny z Komorowa

Dziewczyny z Komorowa
snują się wciąż
po pamięci mojej ścieżkach,
w ogrodach za mgłą
serduszka im drżą
cyt, cyt...
A mgiełka kolorowa,
przez parku gąszcz
płynąc, nuci - tu pomieszkam,
pomieszkam, mam czas,
utulę ja was
po świt.

Dziewczyny ściskające palce
za egzaminy me,
dziewczyny zdobywane w walce wręcz
do pierwszej krwi
przy pierwszym bzie.

Dziewczyny z Komorowa
młode wciąż są
i ich młodość się nie zmierzcha,
i śliczne są tak,
jak robią to jak?
ich spryt...

Dziewczyny z Komorowa
biegnące przez
me radości i me troski,
śmiejące się w głos,
wtańczone w mój los
po świt,
dla których grajsejował
wytwornie "jazz"
hrabia Henryk Rostworowski,
prywatka czy fajf -
jam śpiewał wam "live"
- on z płyt.

Dziewczyny rankiem spotykane
w kolejce EKD,
spoglądające zza firanek rzęs
na klęski i zwycięstwa me.

Dziewczyny z Komorowa,
spójrzcie - znów bez
w jedną noc bezczelnie rozkwitł,
łza rosy w bzie drży,
w niej śmieszne me sny
i wy...

1996

Obrazy Vladimir Volegov

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz