Po prostu jestem - Wojciech Młynarski


Dana Lerska
Po prostu jestem

Wojciech Młynarski


Jesień wstała - ogromniała
nad głową wprost
i pachniała wypłowiała
ziemia i wrzos.
Twarz do ziemi przytuliłam
niby we śnie,
może chwilę wrzosem byłam,
a może nie...

Nie znająca swego losu
twarz do ziemi przytuliłam,
leżąc cicho pośród wrzosu
byłam, po prostu byłam...

Wiatr się śmieje - ogromnieje
nad głową wprost,
pokornieje i czernieje ziemia i wrzos.
Ptak swym krzykiem, wiatr szelestem
przyzywa mnie,
może właśnie ptakiem jestem,
a może nie...

Kiedy tak mnie woła nocą
ptak swym krzykiem - wiatr szelestem,
jeszcze nie wiem, jak i po co
jestem, po prostu jestem...

Od niedzieli zima bieli
ziemię i wrzos,
może w białej mnie pościeli
dostanie ktoś?
Może szczęścia nić uprzędę,
gdy weźmie mnie,
może z nim wśród ludzi będę,
a może nie?

Nie znająca swego losu
wiem, w daleką patrząc przestrzeń,
że wśród ludzi, wiatru, wrzosu
jestem, po prostu jestem...

Obrazy: Gabi Hampe

1 komentarz:

  1. Anonimowy3/13/2024

    Wojciech Młynarski - mistrzostwo świata!

    OdpowiedzUsuń