Tadeusz Woźniak
Smak i zapach pomarańczy
Bogdan Chorążuk
Kto to pędzi tak przez miasto
Komu w tych ulicach ciasno
Biegnę gryząc pomarańczę
Ziemia pod nogami tańczy...
Naokoło kipi życie
I ja mam się znakomicie
Wszyscy niosą oczy jasne
Trotuary wprost za ciasne...
Przejmująco pachną lipy
Rośnie mi po cichu broda
Wieczór aż od dziewcząt kipi
Może czeka mnie przygoda...
Lubię kiedy jest sobota
Gdy po wszystkich już kłopotach
Lubię śpiewać, lubię tańczyć
Lubię zapach pomarańczy...
Obrazy: Elena Katsyura
Smak i zapach pomarańczy
Bogdan Chorążuk
Kto to pędzi tak przez miasto
Komu w tych ulicach ciasno
Biegnę gryząc pomarańczę
Ziemia pod nogami tańczy...
Naokoło kipi życie
I ja mam się znakomicie
Wszyscy niosą oczy jasne
Trotuary wprost za ciasne...
Przejmująco pachną lipy
Rośnie mi po cichu broda
Wieczór aż od dziewcząt kipi
Może czeka mnie przygoda...
Lubię kiedy jest sobota
Gdy po wszystkich już kłopotach
Lubię śpiewać, lubię tańczyć
Lubię zapach pomarańczy...
Obrazy: Elena Katsyura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz