Zabawa podmiejska - Jerzy Miller

Piotr Szczepanik
Zabawa podmiejska


Jerzy Miller


Tango za pół złotego - kto chce
Tańczyć, ten  płaci
Spojrzenia dziewczyn są gorące
Można się w tańcu zatracić
Po co mi ściany, po co dachy
Wystarczy sufit z gwiazd
Podłoga z desek, księżyc z blachy
No i oczu twych blask

Zabawa podmiejska
Z soboty na niedzielę
Dłużej gra orkiestra
Nie miejska, nie wiejska
Zabawa podmiejska
Wygra , kto śmielej gra

Nic nie mów, nic nie mów
Gdy gra orkiestra
Wtedy spokój jest na deskach
Ja z tobą, ty ze mną
Bo gdy cofnie się noc i ciemność
Znów wrócę pod dach
Gdzie miłość zwyczajny ma smak

Tango dla tych, co pragną tańczyć
Tak jak ja z tobą
Choć tu za wszystko trzeba płacić
Kiedy się nie zna nikogo
Bo to zabawa jest podmiejska
W cieniu milczących drzew
I można znaleźć się na deskach
Kiedy trafi się źle

Obrazy: Lauren Maurer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz