Zagrajmy w kości jeszcze raz
Zapalmy, jeszcze mamy czas
Zatańczmy
Darujmy sobie to czy to
Niemodną powieść, kwiaty, szkło
Zaśnijmy
Ty byłeś pierwszy, trudno cóż
Witały ciebie szminka, tusz
I słowa wygasłe
Nie mówmy o tym, szkoda słów
Życz mi dobrych snów
Nim zaśniesz, nim zasnę
Zagrajmy w kości jeszcze raz
Zapalmy, jeszcze mamy czas
Zatańczmy
Mamy czas, jeszcze mamy czas
Darujmy sobie to czy to
Nieznane grzechy, chwilę złą
Zaśnijmy
Pisałeś wiersze, bywa tak
Mówili, ze ci szczęścia brak
Daleko, do nieba
Tak ładnie chciałbyś skończyć to
Wolisz mniejsze zło
Nie trzeba, nie trzeba
Zaprośmy gości jeszcze raz
Ktoś może powie, żal mi was
Za wcześnie, za wcześnie
Nadejdzie cisza, cicho cyt
Przyjdzie biały świt
Nareszcie, przyjdzie cisza nareszcie
Zapadnie cisza, cicho cyt
Przyjdzie biały świt
Za wcześnie, za wcześnie...
Zapalmy, jeszcze mamy czas
Zatańczmy
Darujmy sobie to czy to
Niemodną powieść, kwiaty, szkło
Zaśnijmy
Ty byłeś pierwszy, trudno cóż
Witały ciebie szminka, tusz
I słowa wygasłe
Nie mówmy o tym, szkoda słów
Życz mi dobrych snów
Nim zaśniesz, nim zasnę
Zagrajmy w kości jeszcze raz
Zapalmy, jeszcze mamy czas
Zatańczmy
Mamy czas, jeszcze mamy czas
Darujmy sobie to czy to
Nieznane grzechy, chwilę złą
Zaśnijmy
Pisałeś wiersze, bywa tak
Mówili, ze ci szczęścia brak
Daleko, do nieba
Tak ładnie chciałbyś skończyć to
Wolisz mniejsze zło
Nie trzeba, nie trzeba
Zaprośmy gości jeszcze raz
Ktoś może powie, żal mi was
Za wcześnie, za wcześnie
Nadejdzie cisza, cicho cyt
Przyjdzie biały świt
Nareszcie, przyjdzie cisza nareszcie
Zapadnie cisza, cicho cyt
Przyjdzie biały świt
Za wcześnie, za wcześnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz