Żurawiejki

W okresie międzywojennym, w oddziałach kawaleryjskich panował zwyczaj śpiewania dowcipnych przyśpiewek, zwanych żurawiejkami. Śpiewane były najczęściej przez oficerów. Jednym z pierwszych twórców tych dwuwierszy był rosyjski poeta Michaił Lermontow. Żurawiejki, wraz z Polakami służącymi podczas zaborów w armii rosyjskiej, przeniknęły do polskiej kawalerii. Każdy pułk posiadał swoją oficjalną żurawiejkę, odnoszącą się do chwalebnej historii oraz po kilka oczerniających, tworzonych przez inne pułki. Śpiewy zazwyczaj rozpoczynano od żurawiejki:

Kto tradycji nie szanuje,
Niech się w d… pocałuje.
a jako refren intonowano:
Lance do boju, szable w dłoń!
Bolszewika goń, goń, goń!

Źródło: Biblioteka Polskiej Piosenki


Żurawiejki na pułki kawalerii

Wybrane żurawiejki

Chociaż Wisły nie widzieli,
Nadwiślańskich miano wzięli.

Cienkie nogi i brzuch pusty
to ułanów jest pułk szósty.

Czy to świta, czy to dnieje,
siedemnastka zawsze wieje.

Dawniej był to pułk bojowy,
dziś nim rządzą białogłowy.

Dużo chłopców, mało panów,
jedenasty pułk ułanów.

Dziewiętnasty to hołota,
ma otoki jak piechota.

Gdzie koń chudy, ułan tłusty,
to jest pułk dwudziesty szósty.

Hej dziewczęta w górę kiecki,
jedzie ułan jazłowiecki.

Jedzie ułan z dziesiątego,
wyją psy na widok jego.

Kradną kury, kradną sery
Spod Rokitny szwoleżery.

Krzywa buzia, krzywa nózia
to ułani księcia Józia.

Kto w kielichu topi troski
to ułanów pułk Grochowski.

Kto zegarki w polu zbiera,
to jest piąty pułk Hallera.

Lejbgwardziści, donżuani,
to nieświescy są ułani.

Może spać spokojnie mama,
co ma syna u Bystrama.

O siódemce czy wy wiecie,
to beliny lewe dziecię.

Piją z beczki - nie pijani,
to bydgoscy są ułani.

Po majątki na Podole
pułk dwunasty rusza w pole.

Skąd piętnasty jest czerwony,
bolszewików krwią zbroczony.

Śmierdzi naftą, robi długi,
to jest pułk dwudziesty drugi.

Trochę panów, trochę chamów,
to dwudziesty pułk ułanów.

W boju dzielni, zawsze wlani,
Krechowieccy są ułani.

W boju krepkij, w mirie sławnyj,
dwadcat tretij prawosławnyj.

W jukach wożą wina dzbanki,
kochają ich lublinianki.

Weneryczny i pijański
to jest czwarty pułk ułański.

Wiać przez morze na Pomorze
osiemnasty zawsze może.

Zawsze dzielny i bojowy
to trzynasty pułk różowy.

Zmienił Czortków na Trembowlę,
teraz płacze jak niemowlę.

STRZELCY KONNI







SZWOLEŻEROWIE I UŁANI




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz