Cicha woda - Ludwik Jerzy Kern


Janusz Gniatkowski, Zbigniew Kurtycz - Cicha woda

Ludwik Jerzy Kern


Płynął strumyk przez zielony las
A przy brzegu leżał stukilowy głaz
Płynął strumyk, minął jakiś czas
Stukilowy głaz zaginął,
Strumyk płynie tak jak płynął

Cicha woda brzegi rwie
Nie wiesz nawet jak i gdzie
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się
Bo nie zna nikt metody
By się ustrzec cichej wody

Cicha woda brzegi rwie
W jaki sposób? Kto to wie
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie
Cicha woda brzegi rwie

Szła dziewczyna przez zielony las
Popatrzyła na mnie tylko jeden raz
Popatrzyła, minął jakiś czas
Lecz widocznie jej uroda
Była jak ta cicha woda

Cicha woda...

Płynie strumyk przez zielony las
Skończył się już dla nas kawalerski czas
Dzisiaj tylko czasem, proszę was
Jeśli żonka mnie nie słyszy
Śpiewam sobie jak najciszej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz