Hanka Ordonówna
Piosenka o zagubionym sercu
Artur Maria Swinarski
Święty Antoni, święty Antoni
Serce zgubiłam pod miedzą
Oj, co to będzie, święty Antoni
Gdy się sąsiedzi dowiedzą
Noce takie są upalne
I słowiki spać nie dają
A przez okno do mej izby
Jakieś strachy zaglądają
Gwiazdy gdzieś się pochowały
I utonął księżyc w stawie
Więc uciekłam z dusznej chaty
Po wilgotnej biegłam trawie
Wtedy się nieszczęście stało
Och, tej nocy, tej czerwcowej
Serce gdzieś się zapodziało
Koło miedzy Michałowej
Święty Antoni, święty Antoni
Strach mnie od rana opada
Palą mnie skronie, w uchu mi dzwoni
Już pewnie wieś o tym gada
Przecież to nie moja wina
Tak mi serce kołatało
Tą ciemnością przestraszone
Jakby z piersi uciec chciało
No i jakże się tu dziwić
Że błądziłam, aż zbłądziłam
I pod miedzą Michałową
Biedne serce że zgubiłam
Straciliśmy je oboje
Wśród rumianków i wśród mięty
Lecz ty tego nie zrozumiesz
Bo to sprawy nie dla świętych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz