Znów opadł liść - Roman Sadowski

James Griffin
Sława Przybylska
Znów opadł liść


Roman Sadowski

Znów opadł liść, zwiędły liść
Na czyjeś dłonie
Znów trzeba iść, trzeba iść
W samotny dzień

Ktoś przystanął wśród pustych drzew
Ktoś zagubił wśród ciszy śpiew
Ktoś pełen smutku jak mgła
Ktoś taki jak ty, jak ja

Choć kwitną pęki bzu
Choć kwitnie noc i słońce
Gdy ciebie nie ma tu
Jest tylko cień, wyziębły cień
Dlatego...

Wiem, opadł liść, zwiędły liść
Na moje dłonie
Wiem, trzeba iść, znowu iść
W samotny dzień

Ktoś zagubił wspomnienia snu
Ktoś zapomniał melodie słów
Ktoś zadumany jak wiatr
I smutny jak ty, jak ja
Tak jak ja...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz