Dziewica Anastazja - Jeremi Przybora

Cały tydzień już goszczę u Starszych Panów Dwóch i jakoś nie potrafię się wyprowadzić. A to jesienna chandra, a to nagły atak niezbyt wesołych myśli, nicniechcenie, zniechęcenie, pociąganie nosem, oczu pocenie itp., itd., sprawiają, że sięgam po coraz mocniejszą dawkę JPJW. No cóż mamy listopad „jeden z dotkliwszych wrzodów na dwunastnicy roku”, jak pisał Pan Tuwim, do którego wkrótce zajrzę.


Barbara Krafftówna
Siostry Winiarskie
Dziewica Anastazja

Jeremi Przybora

Dziewica Anastazja,
Ciach du lu...
Dziewica Anastazja,
królewska córa to!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Królewska córa to!

Raz ojciec, król bezbożny,
Ciach du lu...
Raz ojciec, król bezbożny,
na modłach zastał ją!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Na modłach zastał ją!

Przynieście mi tu zaraz,
Ciach du  lu....
Przynieście mi tu zaraz,
miecz ze zbrojowni mej!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Miecz ze zbrojowni mej!

Za pierwszym ciosem miecza,
Ciach du lu...
Za pierwszym ciosem miecza,
nie spadła głowa jej!
O nie, o nie, o nie, o nie!
Nie spadła głowa jej!

Za drugim Anastazję,
Ciach du lu....
Za drugim Anastazję,
pozbawił głowy miecz!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Pozbawił głowy miecz!

Zstąpiły dwa anioły,
Ciach du lu...
Zstąpiły dwa anioły,
szalenie rzadka rzecz!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Szalenie rzadka rzecz!

W obliczu tego cudu,
Ciach du lu ...
W obliczu tego cudu,
bezbożnik krzyknął: O!
O tak, o tak, o tak, o tak!
Bezbożnik krzyknął: O!

Jest morał w tej legendzie,
Ciach du lu...
Jest morał w tej legendzie,
lecz nie pamiętam go!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz