Ryszard Rynkowski
Wystarczy być
Jacek Cygan
Gdy dzień uchyla drzwi
Wsłuchany w sen twój
Często myślę jak mamy żyć
Los układa się jak dźwięk,
Na klawiaturze cień mej ręki
Tam świat już szczerzy kły,
A w tutaj ciepło dobrze cicho,
Dom jeszcze śpi
Niech dwa dźwięki plotą się
W harmonii zwykłych dni, jak ten
Aby życie miało smak, wystarczy być
Nieuchwytnie pieścić czas, wystarczy być
Niech sobie pędzi wielki świat, wypada z szyn
Niech gdzie indziej wyścig trwa,
A ty bądź koło mnie,
Tylko bądź, bo wiesz, wystarczy być
Jak żyć, nie powiem ci,
Nie trzeba pachnieć, zwodzić, grać, wystarczy być
Trwać w powozie zwykłych dni
Naprzeciw swego vis-a-vis.
Wystarczy być
Jacek Cygan
Gdy dzień uchyla drzwi
Wsłuchany w sen twój
Często myślę jak mamy żyć
Los układa się jak dźwięk,
Na klawiaturze cień mej ręki
Tam świat już szczerzy kły,
A w tutaj ciepło dobrze cicho,
Dom jeszcze śpi
Niech dwa dźwięki plotą się
W harmonii zwykłych dni, jak ten
Aby życie miało smak, wystarczy być
Nieuchwytnie pieścić czas, wystarczy być
Niech sobie pędzi wielki świat, wypada z szyn
Niech gdzie indziej wyścig trwa,
A ty bądź koło mnie,
Tylko bądź, bo wiesz, wystarczy być
Jak żyć, nie powiem ci,
Nie trzeba pachnieć, zwodzić, grać, wystarczy być
Trwać w powozie zwykłych dni
Naprzeciw swego vis-a-vis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz