Krystyna Janda
Co to za czas?
Agnieszka Osiecka
Taki czas na średnich ludzi
Jednych gubi, drugich budzi
I sam nie wiesz, czy to stypa, czy to bal
Ostatecznie zdrowa młodzież
Zdobi Chodzież, czyści odzież
I zapełnia ktoś tysiące białych szpalt
Ostatecznie nie brak zupy
Czasem w niej pływają krupy
I krawcowe nie cerują starych palt
Taki czas na średnich ludzi
Jednych gubi, drugich budzi
I sam nie wiesz, czy musiało stać się tak
Czy to Wersal, czy wersalka
Czy kobieta to, czy lalka
A ta łapa to atrapa jest czy hak
A te krzyki to słowiki
Czy też z Głosu Ameryki
Ktoś przemawia i nie słychać - tak czy siak
Taki czas na średnich ludzi
Czy mnie zgubi, czy mnie zbudzi
Kim ja jestem w tym przetargu ciał i dusz
Czy ja jestem opium dla mas
Twardy orzech czy ananas
Czy zostanie po mnie tylko sceny kurz
Płoną lasy, słychać burzę
A mnie tak się nie chce dłużej
Nie żałować, nie żałować
Nie żałować róż
Co to za czas?
Agnieszka Osiecka
Taki czas na średnich ludzi
Jednych gubi, drugich budzi
I sam nie wiesz, czy to stypa, czy to bal
Ostatecznie zdrowa młodzież
Zdobi Chodzież, czyści odzież
I zapełnia ktoś tysiące białych szpalt
Ostatecznie nie brak zupy
Czasem w niej pływają krupy
I krawcowe nie cerują starych palt
Taki czas na średnich ludzi
Jednych gubi, drugich budzi
I sam nie wiesz, czy musiało stać się tak
Czy to Wersal, czy wersalka
Czy kobieta to, czy lalka
A ta łapa to atrapa jest czy hak
A te krzyki to słowiki
Czy też z Głosu Ameryki
Ktoś przemawia i nie słychać - tak czy siak
Taki czas na średnich ludzi
Czy mnie zgubi, czy mnie zbudzi
Kim ja jestem w tym przetargu ciał i dusz
Czy ja jestem opium dla mas
Twardy orzech czy ananas
Czy zostanie po mnie tylko sceny kurz
Płoną lasy, słychać burzę
A mnie tak się nie chce dłużej
Nie żałować, nie żałować
Nie żałować róż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz