Czumbalalajka - Zbigniew Stawecki

Andre Ochodlo - Tumbalalajka
Halina Kunicka - Czumbalalajka

Zbigniew Stawecki

Czumbala, czumbala, czumbalalajka,
czumbala, czumbala, czumbalala...
Czumbalalajka, to bałałajka,
u progu nocy refrenik gra.

Co mi przyjdzie z tej piosenki?
Żal nieduży, mały gniew.
Coś się zaczęło, przeszło, minęło,
pozostał tylko uparty śpiew:

Czumbala, czumbala, czumbalalajka,
nic nie mów, bo słowa zabiera wiatr.
Choć może szczerze - ja ci nie wierzę,
już tyle bajek wymyślił świat.

Nie odpędzisz tej piosenki,
trąca struny, dzwoni w krąg,
zagląda w oczy, kołem się toczy,
jak złoty cekin z Cyganki rąk.

Blask ognia tasuje karty w kabale,
jest dama dzwonkowa, czerwienny as.
Gra bałałajka, czumbalalajka,
cygańskie karty złączyły nas.

Noc na strunach kładzie ręce,
rosną cienie w talii kart.
Naprzeciw ciebie - sam o tym nie wiesz -
z kartami w dłoni miłość lub żart.

Czumbala, czumbala, czumbalalajka,
przegrałeś swe serce i jesteś sam.
Z księżycem w przedzie tabor odjedzie,
tylko piosenka zostanie nam.

Czumbalala, czumbalala, czumbalalajka,
dziś stawiam wam karty za grosze złe.
Wróżę najtaniej, panowie, panie.
Na co wam serca? Dajcie mi je!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz