Ludwik Starski
Ech ty, Rassija, już dzisiaj ty niczyja
Gdzie czasy dawne i sławne te dni
Gdy żal jest na duszy, ja idę do Andriuszy
I znów o dobrych czasach serce śni
Ech, Andriusza, miły mój Andriusza
Na piecu siedzi, na harmonii gra
A jak gra, to wąsami tylko rusza
Maładiec, skąd on takie cuda zna
Ech, Andriusza, miły mój Andriusza
Cygański romans gra i pije czaj
W oczach łzy, to już ruska taka dusza
Ech, Andriusza, jeszcze raz nam graj
Och, dawniej było i dobrze tak i miło
Grał on huzarom, bojarom on grał
A grać, jak kazali, to ruble mu dawali
I dobrej ruskiej wódki, ile chciał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz