Jak dym z papierosa - Hanka Ordonówna


Hanka Ordonówna
Jak dym z papierosa


Wszystko przemija, więc co
Przeminie także i to
To tylko szarość zmierzch utula
Wspomnienia w sercu mi rozsnuwa

I dym, ten dym od papierosa
Pozostał tylko szary ślad
Po jasnych dniach i dusznych nocach
Gdyś poszedł już ode mnie w świat

A dziś, a dziś te papierosy
Pamiątka naszych wspólnych snów
Bezcennych skarg na życia losy
Wspomnienie chwil tych wróci znów

Wszystko przeminie, więc co
Trzeba przeboleć i to
I szukać innych ramion czułych
By ciebie w sercu mi zatruły

Lecz cóż, zostaną papierosy
Ich szary dym
Wspomni mi znów
Te twoje usta, twoje oczy
Gdy cudzych słuchać będę słów

Ten dym z małego papierosa
Omotał serce moje mgłą
Zasłonił ziemię i niebiosa
Jak niegdyś ty miłością swą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz