Kiedy będziesz zakochany


Mieczysław Fogg, Zofia Terne
Kiedy będziesz zakochany


Bronisław Horowicz

Tak często pytają, dlaczego
Bez końca w piosenkach się śpiewa
O maju i raju,  o bzach i o łzach
O słowiku, tęsknocie i drzewach

I dziwisz się rymom, że ckliwe
Że ciągle się ktoś tam w nich smuci
Przyznasz rację piosenkom
Że są jednak prawdziwe
Gdy ta jedna, ta jedyna cię porzuci

Kiedy przyjdzie taka chwila
Że zatęsknisz za dziewczyną
I zrozumiesz, jak ją jednak bardzo kochasz
Gdy ci wtedy, przyjacielu
Same z oczu łzy popłyną
Mimo woli rym, choć przykry, będzie szlochać

Dawnych jasnych chwil wspomnienia
Tak jak wiosna wrócą znów
I wyłączną będą treścią
Twych tęsknoty pełnych snów
I gdy wtedy ujrzysz w parku
Z pierwszej wiosny znane bzy
Taki smutny ci się stworzy rym do łzy
.....................................
Kiedy będziesz zakochany
Tak prawdziwie, kiedyś wiosną
To uwierzysz, że naprawdę słowik śpiewa
Że świat w słońcu jest skąpany
Że piękniejsze kwiaty rosną
Że inaczej, że radośniej szumią drzewa

A jak jeszcze tak się zdarzy
Że akurat będzie maj
I że będą bzy pachniały
Sam do rymu dodasz - raj

Gdy ci szepnie ukochana
Jedno małe słówko - ty
To zobaczysz, że to świetny rym do bzy

Nie zawsze tematem piosenki
Są łzy, wielki żal i tęsknota
A często w piosence jest radość i śmiech
Nutka szczęścia rozdzwania się złota

Ty powiesz, że wszystko nieprawda
Ten park i ten ptak rozśpiewany
Powiesz – rymy są głupie – przyznaj się przyjacielu
Pewnieś nigdy jeszcze nie był zakochany

Obrazy: Haddon Sundblom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz