Śliczna, prześliczna - Helena Kołaczkowska


Tadeusz Skrzypczak
Śliczna, prześliczna


Helena Kołaczkowska

Czemuś taka piękna, dziewczyno
Czemu tak cię kocham, dziewczyno
Czas jak biały obłok przepłynął
Patrz, miesiąc już minął
Już z krzewu, co nas witał kwiatami
Smak dojrzałych malin zbieramy
Jesień coraz bliżej przed nami
Więc ciesz się, ciesz słonecznym dniem

Patrz, wesoły czyżyk się rozśpiewał
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza, jak ja
Tam wiewiórka zerka do nas z drzewa
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza i ta

Nawet chór leśnych żab, nawet chrząszcz
Nawet wiatr, morski wiatr, przy tobie wciąż
Już calutki las o tobie śpiewa
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza, jak ja

Wiatr obłoki pędzi po niebie
Ciągle nie dość, nie dość mi ciebie
Niech się serce tobą napełni
Przed smutkiem jesieni
Ukryj łzy, które w oczach twych świecą
Las biedniejszy od nas jest nieco
Razem z nami ptaki odlecą
I z drzew ucichłych spadnie liść

Niech wesoły czyżyk jeszcze śpiewa
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza, jak ja
Niech wiewiórka zerka do nas z drzewa
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza i ta

Nawet chór leśnych żab, nawet chrząszcz
Nawet wiatr, morski wiatr, przy tobie wciąż
Niechaj jeszcze raz o tobie śpiewa
Śliczna, prześliczna, prześliczna
Powtarza, jak ja

Obrazy: Konstantin Razumov

1 komentarz: