Ach morze, morze - Ola Obarska


Sława Przybylska - Ach morze, morze
Eduard Chil - Моряк сошёл на берег


Ola Obarska

Marynarz, morski wilk na ląd przybywa
Ameryk pięćset w mig jak nic odkrywa
Nie pięćset, no to pięć - co za różnica
On wszystkie wyspy świata zna jakby dwa razy dwa

A kiedy morski wilk na okręt wraca
Wpadają w morze łzy, dziewczęta płaczą
Wzdychają - "och" i "ach", żegnając chłopca
No cóż, tak bywa, gdy się ma szesnaście lat

Ach morze, morze
Zachwyca i przeraża
Ach, morze, morze
Nie umie żyć, nie umie żyć
Bez marynarza

Ach marynarzem być, to rzecz wspaniała
Ze śmiercią być na ty w sztormach i szkwałach
Gdy rówieśnikom swym o morzu mówi
To dumnie z fajki puszcza dym jak stary morski wilk

Ameryk pięćset zna jak swą ulicę
Nie pięćset, no to pięć - co za różnica
Dla niego "och" i "ach" to puste słowa
No cóż, tak bywa, gdy się ma dwadzieścia lat

Ach morze, morze…

Marynarz serce ma jak złoto szczere
Buduje w swoich snach pięćset Ameryk
Nie pięćset, no to pięć - co za różnica
Marzenia mają prawo trwać dwadzieścia lat

Ach morze, morze….

Marzenia mają prawo trwać pięćdziesiąt lat
Marzenia mają prawo trwać nawet sto lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz