Ach, znów Fernando - Kazimierz Szemioth


Natasza Zylska
Ach, znów Fernando


Kazimierz Szemioth

Który z was zatańczy dzisiaj ze mną
Właśnie ze mną mambo
(Ach, znowu mambo)
Tylu was, że wybrać szybko
Będzie bardzo trudno mi
(Wybierz mnie)

Nie, niech ten raz zatańczy ze mną
No powiedzmy, Don Fernando
(Ach, znów Fernando)
Tylko raz, by żaden z was
Zbyt długo nie był na mnie zły

Taka noc wystarczy, by zatańczył
Mambo to, każdy z was, chociaż raz
W taką noc zabawę mam
Bo zwodzę was

Dlaczego patrzy tak
Na Don Fernanda srogo
Prosto w twarz, każdy z was, cały czas
Czy to znak
Że chcecie już rozdzielić nas

Dlaczego my tu stoimy
Czyż nie ma innej dziewczyny
Urządza sobie z nas kpiny
I jeszcze zaśmiewa się

Dlaczego ty jesteś taka
Dlaczego męczysz chłopaka
Fernando nie jest pokraka
To może skończyć się źle

Okiem złym spogląda wkoło teraz
Każdy z was, cały czas, widząc nas
Mniejsza z tym
Zabawę mam, bo zwodzę was

Za chwilę błyśnie dzień
Już niebo się przeciera
Księżyc znikł, blisko świt, nie ma gwiazd
Wiem już kto dziś odprowadzi mnie przez las
A wy nie

Obrazy: Allen Bentley

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz