Jerzy Połomski - Czy moja
Adam Kreczmar
Moja – bo jak cię nazwać w taką noc bezsenną,
Moja – bo przecież czyjaś musisz być na pewno,
Moja – bo kto tak chodzi za tobą po ciemku,
Moja – wystarczy sięgnąć, by cię dotknąć ręką.
Niebo nad nami za małe,
Za ciasne nasze pokoje,
Ja już o ciebie nie stoję,
Ja już cię przecież dostałem.
Nie ma już nocnej tęsknoty,
I nie ma powodów do smutku,
Pod naszym oknem cichutko
Koty się włóczą po nocy
Moja – a to ma znaczyć, że nie wyjdziesz stąd dziś,
Moja – chyba wiesz o tym, chyba się pogodzisz,
Moja – bo przecież każda czyjaś w końcu bywa,
Moja – czy mi cię wolno tak teraz nazywać?
We śnie tym cichym i białym
Przeglądam się niby w lustrze,
Ja już cię przecież dostałem,
Ja już cię przecież nie puszczę.
Nie ma tęsknoty i głodu
I białej nocy już dość mi,
A jeszcze nie ma powodu
Do tej największej radości
Czy moja?
Obraz: Liu Yuanshou
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz