Jerzy Połomski
Daj mi znać
Adam Kreczmar
Zima ma się już ku wiośnie
Serce boli, zarost rośnie
Pada deszcz i świat mi moknie
Tuż pod oknem
Sercu ciężko na przednówku
Wyobraźnia wraca znów ku
Takim snom, co przysparzają nieco smutku
Kochana, daj mi znać, gdzie pisać mam
Gdzie depeszować mogę
Daj mi znać, bo jestem sam
A samotnemu gorzej
Rój zgłodniałych, letnich gwiazd ogląda mnie
A mógłby widzieć nas, oboje nas - tylko gdzie
Daj mi znać, daj mi znać
Lato ma się ku jesieni
I wieczorne ochłodzenie
Daje znak, by się rozejrzeć za odzieniem
Już październik wiatrem gnany
W parku zamykają bramy
Minie rok, a my się w końcu nie poznamy...
Daj mi znać
Adam Kreczmar
Zima ma się już ku wiośnie
Serce boli, zarost rośnie
Pada deszcz i świat mi moknie
Tuż pod oknem
Sercu ciężko na przednówku
Wyobraźnia wraca znów ku
Takim snom, co przysparzają nieco smutku
Kochana, daj mi znać, gdzie pisać mam
Gdzie depeszować mogę
Daj mi znać, bo jestem sam
A samotnemu gorzej
Rój zgłodniałych, letnich gwiazd ogląda mnie
A mógłby widzieć nas, oboje nas - tylko gdzie
Daj mi znać, daj mi znać
Lato ma się ku jesieni
I wieczorne ochłodzenie
Daje znak, by się rozejrzeć za odzieniem
Już październik wiatrem gnany
W parku zamykają bramy
Minie rok, a my się w końcu nie poznamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz