Gdy chcesz, dam ci mój poranek
I włosów mych miękki cień
We mgle słońce roześmiane
I liści szmer, ptaków śpiew
I jedwabny szalik z chmur
Zaplątany w wiatr
I pokażę ci słoneczny ślad
Tędy przeszło słońce
Tu, mostem chłodnych traw
Patrz, iskierka złota jeszcze drga
Gdy chcesz, dam ci mój poranek
I oczu mych ciepły blask
Gdy chcesz, zabierz ten poranek
Młodziutki świt mego dnia
W bibułkowych lokach, za firanką mgieł
Woda modrooka w stawie pluska się
Słońce jest łabędziem w białych piórkach dnia
Do południa będzie płynąć przez ten staw
Gdy chcesz, dam ci mój poranek
I oczu mych ciepły blask
Gdy chcesz, zabierz ten poranek
Młodziutki świt mego dnia
Vladimir Volegov
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz