Aleksander Rymkiewicz
Gdy w letni dzień pogodny
Ogrzewa słońce świat
Słonecznik wciąż ku słońcu
Obraca złoty kwiat
Stąd łatwo się domyśleć
Że lubi słońca blask
Ty nie wiesz nic, choć patrzę już
Na ciebie cały czas
Taki śmieszny, niedomyślny
Taki miły i jedyny
Gdy mijają nam godziny
A ty nie rozumiesz nic
Jeżeli patrzy tak dziewczyna
Uśmiecha się i płoni trochę
To znaczy kogoś, kogoś kocha
I niedomyślny jest ten ktoś
Nieśmiało mówisz
Że mnie znów
Jutro ujrzeć chcesz
Lęk zabawny, bo doprawdy
Przecież ja pragnę tego też
Taki śmieszny, niedomyślny
Taki miły i jedyny
Całe życie, nie godziny
Chciałabym tak z tobą być...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz