Ada Rusowicz, Niebiesko Czarni
Halo, jak się masz
Andrzej Bianusz
Halo, jak się masz
Skąd się wziąłeś tu
Halo, co za traf
Że cię widzę znów
Doprawdy dziwny traf
Szczęście do mnie masz
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może lepiej skłam, pal sześć
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Może lepiej skłam i cześć
Halo, jak się masz
Skąd tak wracasz, co
Halo, co za traf
Znowu byłeś z nią
Doprawdy dziwny traf
Pecha do mnie masz
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może znowu skłam, no co
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Chcesz to sobie kłam. Halo
Halo, jak się masz
Znowu jesteś tu
Halo, co za traf
Jednak jesteś znów
Byłeś trochę zły
Ale przeszło ci
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może znowu skłam, na złość
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Co ja z tobą mam
No chodź
Już dość
Halo, jak się masz
Andrzej Bianusz
Halo, jak się masz
Skąd się wziąłeś tu
Halo, co za traf
Że cię widzę znów
Doprawdy dziwny traf
Szczęście do mnie masz
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może lepiej skłam, pal sześć
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Może lepiej skłam i cześć
Halo, jak się masz
Skąd tak wracasz, co
Halo, co za traf
Znowu byłeś z nią
Doprawdy dziwny traf
Pecha do mnie masz
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może znowu skłam, no co
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Chcesz to sobie kłam. Halo
Halo, jak się masz
Znowu jesteś tu
Halo, co za traf
Jednak jesteś znów
Byłeś trochę zły
Ale przeszło ci
Powiedz, powiedz
Jeszcze nie wiesz sam, co powiedzieć
Może znowu skłam, na złość
Ja się na tym znam, znam cię przecież
Co ja z tobą mam
No chodź
Już dość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz