Szarooki król - Anna Achmatowa


Сероглазый король - Szarooki król

Anna Achmatowa - Joanna Pollakówna


Niech się święci niestygnący ból!
Umarł wczoraj szarooki król.

Duszny wieczór był barwy miedzi,
mąż mój wrócił i spokojnie powiedział:

"Wiesz, przynieśli go wczoraj myśliwi,
u stóp dębu leżał nieżywy.

Żal królowej. Tak młodo odszedł!...
Jej w noc jedną zbielały warkocze."



Fajkę swą na kominku odnalazł,
do swej nocnej pracy odszedł zaraz.

Ja córeczkę obudzę w nocy
i popatrzę jej w szare oczy.

Szelest topól zza okna doleci:
"Nie ma króla twojego na świecie"...

Wyk. H. Skarżanka, G. Barszczewska, A. Wertyński
Obrazy: Olga Della-Vos-Kardovskaya, Nathan Altman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz