Chłopcy z weselszych lat - Jacek Korczakowski


Irena Jarocka
Chłopcy z weselszych lat

Jacek Korczakowski

Chłopcy z weselszych lat
Chłopcy z rodzinnych stron
Czy wybaczycie to
Że wam uciekłam w świat

Byłam bardzo daleko
W obcym świecie, za górą, rzeką
Gdzie ma wszystko swą cenę
Kwiaty na scenę, uśmiech i łza

Ludzie są jacy są
Stać ich na to, co stać
Chłopcy z rodzinnych stron
Z wami to konie kraść

Ech, pójść z wami raz jeszcze
Na wagary, w kwiaty i świerszcze
Grać w zielone i w jasne
I mieć na własność cały ten dzień

Chłopcy z weselszych lat
Który z was kochał mnie
Chłopcy z weselszych lat
Z kim on dziś jest i gdzie

Ech, pójść z wami raz jeszcze
Na wagary, w kwiaty i świerszcze
Grać w zielone i w jasne
I mieć na własność choć jeden dzień

W sercu mieć tamten śmiech
Radość zebraną z łąk
A na obronę, na godzinę złą
Serca mieć i dłonie
Chłopców z mych rodzinnych stron

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz