O przepraszaniu - Michał Rusinek


Irena Santor
O przepraszaniu


Michał Rusinek

Za moją nielogiczność
I innych przywar liczność
Przepraszam
Za kilka moich fochów
I skłonność mą do szlochów
Przepraszam
Za sprawki warte grzechu
I za kaskady śmiechu
Przepraszam
Za moją femme-fatalność
I za niepunktualność
Przepraszam

Za pewien smutny piątek
Za litość dla żyjątek
Przepraszam
Za słabość do przesądów
Delonów i Belmondów
Przepraszam
Za wieczną niedojrzałość
Za zbytnią poufałość
Przepraszam
Za życie zbyt zachłannie
I za czytanie w wannie
Przepraszam

Za przypalenie ciasta
Zgubienie planu miasta
Przepraszam
Za to, że płaczę w kinie
Że wciąż się o coś winię
Przepraszam
Za to, że cię kochałam
Tak mocno, jak umiałam
Przepraszam, przepraszam
Za to, że cię kochałam
Tak mocno, jak umiałam
Przepraszam
Lecz mam jedno ale
Niczego nie żałuję - wcale...

Obraz: Andrew Atroshenko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz