Szemrana serenada - Agnieszka Osiecka



Jarema Stępowski
Szemrana serenada

Agnieszka Osiecka

Nie jestem żadnym monarchistą
Przeciwnie - szczerym demokratą
Od szampańskiego wolę czystą
Tak jak dziadunio mój i tato

I tylko jedną znam królowę
Co tak jak ja z Targówka rodem
Wysoko ona nosi głowę
I wciąż królewską ma urodę

Czy to Wiatraczna, czy Targowa
Gdzie taka druga jest królowa
Chcesz, to postawię oranżadę
Chcesz, to zaśpiewam serenadę

I będzie nam tak jakby w kinie
Bo dla mnie jesteś Loren Zośka
I po to gram na mandolinie
Żebyś ty chciała ze mną zostać


Co mi tam złoty lub dwa złote
Jak ja na pannę mam ochotę
Chcesz, na bazarze kupię broszkę
Chcesz, to postawię ci dorożkę

I będzie nam tak jakby w kinie…

Leć do urzędu po metrykę
A ja zawołam już muzykę
Płacę orkiestrę i rachunek
Resztę załatwił mi kwaterunek

Choć dadzą przy rodzinie izbę
Ty będziesz dla mnie jak królowa
Więc warto choć na Pelcowiźnie
Małą monarchię restaurować
Tycią monarchię restaurować…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz