To przecież charleston - Zbigniew Stawecki

Halina Kunicka
To przecież charleston


Zbigniew Stawecki

W saloniku cioci Lody
Patefon gra
Sprzed tylu lat - His Master's Voice
Starszy pan, co szedł po schodach
Powiedział: "O, to przecież charleston!"

Znów go uznał królem mody
Kapryśny świat
Co tyle lat nie pragnął go
Panią Lodę proszą młodzi:
"Cioteczko, ucz
Cioteczko, pokaż jak się tańczy to"

Więcej gracji w każdy ruch
To jest taniec niby flirt
Pełna wdzięku praca nóg
Wszyscy tańczą - to nie wstyd
Już uśmiechem kwitnie twarz
Na partnerkę zerkasz swą
Brawo, brawo, talent masz
To jest charleston!

Był kiedyś taki bal
Gdzie wasza ciocia
Podbiła wiele serc
Talentem swym

W saloniku palma drży
Blady Pierrot roni łzy
Wznosi trąbę biały słoń
To jest charleston!

Nikt spokojnie nie usiedzi
Nie sposób stać
Gdy pięknie tak patefon gra
Więc zbierają się sąsiedzi
Bo właśnie stąd
Dobiega charleston

W saloniku i na schodach
Już cały tłum
Zwabiony grą ze wszystkich stron
Wszystkim rada ciocia Loda
Nauczy nas
Pokaże dzisiaj, jak się tańczy to

Więcej gracji w każdy ruch…

I Pola Negri też
I Valentino
Tańczyli kiedyś go
Przy blasku gwiazd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz