Irena Santor
Improwizacja z nut
Andrzej Kuryło
Instrumenty, głosy, nastroje są w nas
Nastroje na dwoje
Tony i półcienie, odcienie są w nas
Nastroić je czas
W tej orkiestrze marzeń a vista wciąż gra
Pianista szalony
Płynie już melodia, melodia się śni
Toniemy w niej my
Miłość jest partyturą serc
Miłość to na głosy dwa śpiewany wiersz
Jeden ton niby dzwon
Na szczęście, na trwogę
Miłość jest scherzem, w którym gra
Na jednej strunie i śmiech, i łza
W magii ust, w magnetyzmie rąk
Brzmi nieuchwytny, łagodny ton
I nie powtarza się nic
Z wyjątkiem słów, paru słów
Improwizacja z nut
Horyzonty marzeń ukryte są w nas
Łagodne spojrzenia
Noce jak podróże, podróże do gwiazd
Półmroki i blask
Nieuchwytne nuty wirują jak śnieg
Narasta melodia
I odległy motyw jest bliski jak brzeg
Widoczny we mgle
Miłość jest marzeń wielką grą
Miłość to nucony w samotności song
Ostry ból, gorzki żal
Bezsenne czekanie
Miłość jest partyturą serc
Koncertem nocnym przy blasku świec
Kiedy krzyk już przechodzi w szept
I gdy w powietrzu zamiera dźwięk
I milknie przerwany w pół
Końcowy akord, światła skrót
Improwizacja z nut
Obrazy: Ronnie Biccard
Improwizacja z nut
Andrzej Kuryło
Instrumenty, głosy, nastroje są w nas
Nastroje na dwoje
Tony i półcienie, odcienie są w nas
Nastroić je czas
W tej orkiestrze marzeń a vista wciąż gra
Pianista szalony
Płynie już melodia, melodia się śni
Toniemy w niej my
Miłość jest partyturą serc
Miłość to na głosy dwa śpiewany wiersz
Jeden ton niby dzwon
Na szczęście, na trwogę
Miłość jest scherzem, w którym gra
Na jednej strunie i śmiech, i łza
W magii ust, w magnetyzmie rąk
Brzmi nieuchwytny, łagodny ton
I nie powtarza się nic
Z wyjątkiem słów, paru słów
Improwizacja z nut
Horyzonty marzeń ukryte są w nas
Łagodne spojrzenia
Noce jak podróże, podróże do gwiazd
Półmroki i blask
Nieuchwytne nuty wirują jak śnieg
Narasta melodia
I odległy motyw jest bliski jak brzeg
Widoczny we mgle
Miłość jest marzeń wielką grą
Miłość to nucony w samotności song
Ostry ból, gorzki żal
Bezsenne czekanie
Miłość jest partyturą serc
Koncertem nocnym przy blasku świec
Kiedy krzyk już przechodzi w szept
I gdy w powietrzu zamiera dźwięk
I milknie przerwany w pół
Końcowy akord, światła skrót
Improwizacja z nut
Obrazy: Ronnie Biccard
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz