Ala Eksztajn
Mój płacz ukoi wiatr
Bogdan Loebl
Nie umiałam chodzić lasem
Nauczyłeś mnie
Pokazałeś mi jak pachną łąki
Teraz mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie rozłąki
Więc idź, proszę idź
I nie wracaj tutaj nigdy więcej
Mój płacz ukoi wiatr
A może czyjeś
Czyjeś, już nie twoje ręce
Nie umiałam się całować
Nauczyłeś mnie
Zamieniłeś słońce w kołczan złoty
Teraz mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie tęsknoty
Więc idź proszę idź…
Nie wiedziałam, co to miłość
Nauczyłeś mnie
I już wiem jak się ze szczęścia płacze
A ty mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie rozpaczy
Mój płacz ukoi wiatr
Bogdan Loebl
Nie umiałam chodzić lasem
Nauczyłeś mnie
Pokazałeś mi jak pachną łąki
Teraz mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie rozłąki
Więc idź, proszę idź
I nie wracaj tutaj nigdy więcej
Mój płacz ukoi wiatr
A może czyjeś
Czyjeś, już nie twoje ręce
Nie umiałam się całować
Nauczyłeś mnie
Zamieniłeś słońce w kołczan złoty
Teraz mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie tęsknoty
Więc idź proszę idź…
Nie wiedziałam, co to miłość
Nauczyłeś mnie
I już wiem jak się ze szczęścia płacze
A ty mówisz przyszedł czas
By nauczyć jeszcze mnie
By nauczyć jeszcze mnie rozpaczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz