Irena Santor - Nieprawda
Krystyna Wolińska
Nieprawda, że można uciec jej
Zwyczajnie odejść od miłości
Nieprawda, że bez niej będzie lżej
Że bez niej żyć o wiele prościej
I nie wierz w to, że gdy ci raz da znak
To można nad tym przejść
Do zwykłych życia spraw
Nieprawda, bo gdy spotkałeś ją raz
To wciąga cię w zaklęte kręgi
Nieprawda, że wiek to zmienił i czas
Jej praw nie zmienią żadne księgi
I nie wierz, nie
W rozsądek, co z biegiem lat
Pozwala oprzeć się jej
Stracony jesteś i tak
To prawda
Jest długo cierpliwa
Nie szuka własnego
Jest ufna i wielkie ma serce
Nadzieję ma wieczną
I umie znieść wszystko
To Biblia, trzynasty werset
Jest zgubna, dręcząca
To wiesz dodatkowo
I spala jak ogień, na popiół
Gdy gaśnie, gdy milknie
Ostatnie jej słowo
To jakby ci serce ktoś stopił
Nieprawda, mówili o niej, że ptak
Jest ptakiem, który nie ma gniazda
I chociaż przysięga stokrotne tak
Odchodząc krzyknie ci, nieprawda
By zniszczyć ją flirt o niej mówisz i żart
Zaprzeczasz sercu wśród łez
I mówisz, że wszystko to
Nieprawda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz