Gary Benfield |
Zbigniew Wodecki - Izolda
Janusz Terakowski
To była Izolda, smutniejsza od łez
Niebieska jak ziemi tło
Jeszcze dziś wierny jej jest
Nocą mój cichy dom
To była Izolda, mądrzejsza niż ja
Wierniejsza niż noce złe
Jak sadów różowa mgła
Wiosną mi rozwiała się
Lecz został cień i coraz większy liści szum
Gorliwe sny garbatych drzew, bielonych pni
Nim coraz krótszy będzie każdy dzień
I coraz większy naszych gości tłum
Do naszych drzwi zastuka ktoś
To może ty, to może ty
To była Izolda, mądrzejsza niż ja
Wierniejsza, niż noce złe
Jak sadów różowa mgła
Znikła mi pośród drzew
Wielkich drzew
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz