Jan Zalewski
Życie się zdarza tylko raz
Trwa jak lot ważki, świecy blask
Odbiciem ognia, który zgasł
Jego uroda
Niezwykłe słowa, zwykłą twarz
Naszego echa pełen las
Rozwieje wiatr, odmieni czas
Zabierze woda
Życie się zdarza tylko raz
I tylko raz zaprasza nas
Na połyskliwy balet gwiazd
Nad głową
Na róże i na róży cierń
Na sowy w nocy, wrony w dzień
I na swój własny, bliski cień
Tuż poza sobą
Życie się zdarza tylko raz
Życie się zdarza tylko raz
Niech będzie wobec tego w nas
Przez całe życie
Niech wraca choćby pełne skaz
To, co już było, ten sam czas
Poranny czas, wieczorny czas
I czas o świcie
Życie się zdarza tylko raz
Gdy jego sens i jego smak
W tej wiedzy, że się tu i tak
Nie zatrzymamy
Więc nie broń, proszę, nigdy już
Swojego ciała, swoich ust
Aby pozostał cień i kurz
Wspólny za nami
Obrazy; Marta Amaral
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz