Jak zdobywa się kobietę - Zenon Friedwald


Andrzej Rosiewicz
Jak zdobywa się kobietę

Zenon Friedwald

Każdy z nas ambicje jakieś ma I chce zdobyć coś
Czasem jednak wszystko idzie ciężko, źle – jak na złość
Zwłaszcza, gdy z kobietą rzecz się ma, to w tym tkwi zło
Że w dziedzinie tej sposobów więcej jest jak sto
Kto je wszystkie zna, postępuje jak ja

Gdy kobietę zdobyć chcesz, idź z nią do kina
Każdy romans, każdy flirt tak się zaczyna
Potem całuj ją, przytul i ani słowa
To w miłości jest najsłodsza mowa

Na kolację grzecznie zaproś, postaw szampana
Po kieliszkach kilku mówisz do niej – kochana
U kwiaciarki kupisz jej bukiecik róż
I tym zdobyłeś ją już
Wszystko trwa godzinę, dwie
Każdy dżentelmen to wie
Że kobietę tak zdobywa się

Kto miłości wiele w życiu miał, ten już wie
Że kobietę łatwiej zdobyć niźli jej pozbyć się
Rzecz skomplikowana, przykra jest, bo w tym tkwi zło
Że w dziedzinie tej sposobów więcej jest jak sto
Kto je wszystkie zna, postępuje jak ja

Gdy się miłej pozbyć chcesz, zacznij od tego
Mów, że cierpliwości jest ci brak do wszystkiego
A gdy powie ci, że chce potańczyć, to do widzenia
Nie, kochanie, konam ze zmęczenia

Gdy wyrzuty tobie robi gorzkie, to ziewaj
A gdy to rozzłości ją, patrz w sufit i śpiewaj – la, la..
Potem zaraz nabij fajkę, w zęby włóż
I tym zdobyłeś ją już
Wszystko trwa godzinę, dwie
Każdy dżentelmen to wie
Że kobietę tak zdobywa się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz