Jolanta Kubicka
Moja miłość zielona jak modrzew
Krystyna Pac-Gajewska
Roztopisz się, rozpłyniesz się
W zieleniach i błękitach
Nie znajdę cię, nie dojrzę cię
W dolinach ni na szczytach
Ty jesteś tam, gdzie gromu błysk
Warkocze wód srebrzystych
Rozumiem, że tak musi być
Gdy chłopca mam wopistę
Moja miłość zielona jak modrzew
Niech z żołnierskiej powita cię drogi
Ona wichrom jesiennym się oprze
Zima też nie uczyni jej szkody
Choć utracą swą zieleń modrzewie
Spopieleją pożogi jesienne
Nie zapomnij, że czekam na ciebie
Moja miłość zielona niezmiennie
Niech zawsze cię osłoni las
Przed okiem nieprzyjaznym
Wśród leśnych drzew przyjaciół masz
Więc naprzód, idź odważnie
Gałęzie swe pochyli świerk
I limba rozwichrzona
Na parę chwil uwierzyć chciej
Że moje to ramiona...
Kołobrzeg'81
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz