Inna pieśń - Aleksander Wertyński

Aleksander Wertyński - Inna pieśń
Иная песня – Another Song

Tadeusz Lubelski

Wkrótce dzień się zbudzi, przyjdzie nocy kres,
Dusza moja wróci, gdzie jej miejsce jest;
Wróci chorym ptakiem, co ma obcych dość,
I wróciwszy zaraz pozna swą ojczystą włość.

Dużo wyśpiewałem pieśni — dobrych, złych...
Smutek, który znałem, zostawiłem w nich.
Lecz nie było nigdy radośniejszych słów
Niż te, co wyśpiewam, kiedy w kraju będę znów.

A gdy przyjdzie pora, Matka da nam znać,
Żeby pas szykować i karabin brać —
Ja się nie zawaham, nie uronię łzy,
Całkiem, całkiem inną piosnkę przyjdzie śpiewać mi.

Ten karabin hardy, co go będę mieć,
Też odśpiewa twardo swoją własną pieśń.
Dźwięku jego pieśni nie wytrzyma wróg,
Każdy wie, jak ta melodia łatwo zwala z nóg.

Błędy moje wszystkie wynagrodzę Jej
I z uśmiechem oddam życie
Dla Ojczyzny swej!