Do tańca nie daj prosić się - Bogdan Olewicz


Wojciech Gąssowski
Do tańca nie daj prosić się

Bogdan Olewicz

Była późna noc
Już orkiestra padła z sił
Chciało mi się spać
Miałem wstać, po angielsku wyjść

Zaskoczyła mnie
Pomyślałem, że to żart
Wyciągnęła dłoń
W oczy wprost powiedziała mi

Do tańca nie daj prosić się
Wielką na to mam ochotę
Jak młode wino kręć mnie, kręć
Nie martw się, co będzie potem

Czy ty, czy ja
Kto z nas da znak

Gdy skończyli grać
I orkiestra wstała z miejsc
Już nie chciałem spać
Teraz ja powtarzałem jej

Do tańca nie daj prosić się...

Obraz: Loui Jover

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz