Violetta Villas
Zorro
Tadeusz Urgacz
Noc maską kryje mu twarz
Gdy czasem jak cień mija nas
A wiatr przez dziesięć nosi go dróg
I dzwoni wśród skał kopyt stuk
To jedzie Zorro przez zielony hiacyntowy ląd
Jedzie Zorro w świat daleko stąd
A konia ma jak obłok, który gna przez noc do dnia
To jedzie Zorro szpadę w garści ma
Czmychnęły przed nim rzezimieszki
Zniknął po nich ślad
I nie jeden srogi żandarm zbladł
Biedakom grosik dal i serce, a szynkarce kwiat
Jak złoty płomyk i odjechał w świat
Czekamy na niego, od zmierzchu szarego
To jedzie Zorro a gitarę pełną pieśni ma
Jedzie Zorro chociaż droga zła
Półksiężyc, co w pokrzywach świeci każe jechać mu
Więc jedzie Zorro, może jedzie tu
Już kur trzy razy dziś piał
Nie zjedzie tu nikt z czarnych skał
Bo w dzień, ta rumba traci swą moc
I Zorro, co mknie w głuchą noc
To jedzie Zorro przez zielony hiacyntowy ląd
Jedzie Zorro w świat daleko stąd
A konia ma jak obłok, który gna przez noc do dnia
To jedzie Zorro szpadę w garści ma
To jedzie Zorro a gitarę pełną pieśni ma
Jedzie Zorro, chociaż droga zła
Półksiężyc, co w pokrzywach świeci każe jechać mu
Więc jedzie Zorro, może jedzie tu…
Zorro
Tadeusz Urgacz
Noc maską kryje mu twarz
Gdy czasem jak cień mija nas
A wiatr przez dziesięć nosi go dróg
I dzwoni wśród skał kopyt stuk
To jedzie Zorro przez zielony hiacyntowy ląd
Jedzie Zorro w świat daleko stąd
A konia ma jak obłok, który gna przez noc do dnia
To jedzie Zorro szpadę w garści ma
Czmychnęły przed nim rzezimieszki
Zniknął po nich ślad
I nie jeden srogi żandarm zbladł
Biedakom grosik dal i serce, a szynkarce kwiat
Jak złoty płomyk i odjechał w świat
Czekamy na niego, od zmierzchu szarego
To jedzie Zorro a gitarę pełną pieśni ma
Jedzie Zorro chociaż droga zła
Półksiężyc, co w pokrzywach świeci każe jechać mu
Więc jedzie Zorro, może jedzie tu
Już kur trzy razy dziś piał
Nie zjedzie tu nikt z czarnych skał
Bo w dzień, ta rumba traci swą moc
I Zorro, co mknie w głuchą noc
To jedzie Zorro przez zielony hiacyntowy ląd
Jedzie Zorro w świat daleko stąd
A konia ma jak obłok, który gna przez noc do dnia
To jedzie Zorro szpadę w garści ma
To jedzie Zorro a gitarę pełną pieśni ma
Jedzie Zorro, chociaż droga zła
Półksiężyc, co w pokrzywach świeci każe jechać mu
Więc jedzie Zorro, może jedzie tu…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz