Barbara Krafftówna
Maszynka do mięsa
Konstanty Ildefons Gałczyński
Kosztowała niedrogo:
pożyczyłam od kogoś,
ten ktoś zgasł i wygasła pretensja.
Dziś jest ona na wieki
chlubą mej biblioteki,
ta kochana maszynka do mięsa.
Kiedy obmyślam meniu,
to przez kuchnię w natchnieniu,
że tak powiem, jak anioł płynę;
i tę maszynkę w ręce
biorę, i na niej kręcę
wieprzowinę, cielęcinę, baraninę.
Maszynko ma-a-a-a,
ty mi służysz wciąż znakomicie,
ity.ija-a-a-a
zawsze razem płyniemy przez życie.
A życie trwa-a-a-a
i trwa miłość w mym sercu ogromna,
i wciąż kocham jednako,
i wciąż dźwięczy jak akord
ta maszynka, miłość i ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz