Ściany między ludźmi - Wojciech Młynarski


Joanna Rawik
Ściany między ludźmi

Wojciech Młynarski


Ściany między ludźmi
Ściany coraz cieńsze
Słychać przez nie kłótnie
Słychać przez nie wiersze
Słychać, kto się śmieje
I kto późno wraca
Że koń, Stasiek, drzewo
Że stół, forsa, praca

Ściany między ludźmi
Ściany coraz cieńsze
Truł się jeden facet
Na czternastym piętrze
Proszków się nałykał
I chciał oknem skakać
Ale nie wyskoczył
Wolał siąść i płakać

Tak gadają do mnie
Każdego wieczora
Ściany między ludźmi
Ściany cieńsze coraz
Siedzę sama w kuchni
A tyś właśnie zasnął
Kuchnię mamy ciemną
Przyszłość mamy jasną

Ściany coraz cieńsze
Jak się dzieje zatem
Że umieją przecież
Ukryć nas przed światem
A my tak wierzymy
Że one nas chronią
Jak wierzymy naszym
Ustom, oczom, dłoniom

Ściany między ludźmi
Ściany coraz cieńsze
Kryją się w nich kłótnie
Kryją się w nich wiersze
I miłość największą
Kwiaty najczerwieńsze
Ściany owe kryją
Ściany coraz cieńsze

Obraz: Stanislav Strilets

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz