W przedwojennej operetce - Jarosław Abramow-Newerly


Jan Kobuszewski, Ewa Florczak, Tomasz Stockinger
W przedwojennej operetce

Jarosław Abramow- Newerly

W przedwojennej, w przedwojennej operetce
W której tryumfował mamy wuj - wieczorem
Była aria, była aria o Anetce
I huzarze, który ruszał w bój – z honorem
Wuj zsiadł z konia i przed dworkiem modrzewiowym
Zakochany wbił w Anetkę wzrok – rewiowy
Przy tym demonstrując krok

Och Anetko, och Anetko, ja zwariuję
Wuj na bębnie coraz mocniej gra – w duecie
Chyba umrę, chyba umrę, coś tu czuję
Ojda dana, ojda dana – na pikiecie
Podskakuje i przyciska coraz silniej
Hoże dziewczę obejmując wpół
A w Wilnie czeka już na niego pułk

Miły panie, a cóż na to ojców wiara
Zdrowiej będzie gdy waść ruszysz w bój
Z tamburem
Oj nie lubisz, ty nie lubisz ty huzara
Atakuje na całego wuj – wraz z chórem
Lecz Anetka twardsza jest niż urząd celny
Nie pomaga obiecany ślub – kościelny
Woli raczej wuja grób

A, cóż robić, żegnaj skało, do widzenia
Trąbka wzywa, bywaj dziewczę me – wyrodne
Wuj nie mając więcej już do stracenia
W bój się rzuca, walcząc niby lew – pod Grodnem
Wreszcie jakaś wraża kula zabłąkana
Zwala wuja w kępę starych drzew
Do rana leje się z huzara krew

Lecz nie byłoby wesołej operetki
Gdyby mamy wuj po prostu legł – pod Barem
Nie zaśpiewał, nie zaśpiewał do Anetki
Popisowej arii biorąc c – tenorem
Przedwojenne ciotki do dziś wspominają
Nakładając na policzki róż – wzdychają
Nie ma takich wujów już – po wojnie
Nie ma takich wujów już – ach skąd, nie
Nie ma takich wujów już – o nie, o nie….

Miłość z listy przebojów - 1984

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz