Żył raz królewicz - Marek Grechuta

Marek Grechuta
Żył raz królewicz

Żył raz królewicz, który zamarzył
Mieć wielką sławę, taką na wieczność
Gotów na wszystko co się wydarzy
Aby wykazać mądrość, waleczność

Wyruszył w podróż przez dnie i noce
Poprzez niezwykły korowód zdarzeń
Przez kręte drogi, niedobre moce
Aby osiągnąć cel swoich marzeń

Spotka na drodze wędrówki wieczność
Hydrę, poczwarę, smoka strasznego
Czy też wykaże wielką waleczność
Czy też dokona czegoś wielkiego

Coś znaczącego, co zapamięta
Na długie lata pokoleń księga
Czy pamięć o nim zostanie święta
Która wieczności wielkiej dosięga

Piekło pamięci czeka zniszczenia
Stworów straszliwych z nie tego świata
Niebo pamięci czeka imienia
Niezwykłej sławy, trwalej przez lata

Ty będziesz musiał oddzielić czynem
Plewy od ziarna, dobroć od złości
I przez tajemną bajki przyczynę
Odnaleźć drogę długowieczności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz