Słoneczna ziemia - Andrzej Kuryło

Mikki Senkarik

Eleni - Słoneczna ziemia

Andrzej Kuryło

Kiedy przymykam powieki przed snem
Cofa powoli się czas
I znów w pamięci podróży mam dzień
I stewardessy głos w uszach wciąż mam
Znowu samolot kołuje na pas
Miasta maleją u stóp,
Gdy odlatuję, zupełnie jak ptak
Gdzieś na południe bez chmur

Słoneczna ziemia, słoneczna Grecja
Nad białą skałą - błękitny pejzaż
Nad białą skałą - jedwabne niebo
To mój słoneczny ląd

Żadna pocztówka nie odda tych barw
Których jest tyle co nut
Więc gitarzysta czasami tak gra
Jakby spływały kolory ze strun
Kiedy przymykam powieki przed snem
Przeszłość przychodzi na myśl
I zasypiając nad ranem, już wiem
Że mi się przyśni znów dziś...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz