Gdzie orkiestra gra
Andrzej Kuryło
Miałam kilka lat, gdy za oknem co noc
Mknął w nieznany świat pociąg czarny jak smok
A ja twarz przyklejałam do szyb
By choć raz nie przegapić nic
Okien złoty rząd, aż do rana się śnił
I tak chciałam siąść cichuteńko jak mysz
Wtulić się za dnia w jakiś kącik przy drzwiach
Jechać hen, w bardzo jasną dal
Gdzie orkiestra gra, gdzie się dzieje
Wiele tajemniczych spraw
Gdzie Cyganka wróży wielką przyszłość z kart
Na początek, na dobry start
Gdzie orkiestra gra, gdzie z plakatów
Patrzą oczy znanych gwiazd
Fascynuje i szokuje reklam blask
Ogromnieje mały świat
Gdy dziecinny mit rozsypywał się w proch
Czas jak malarz mieszał mi dobro i zło
Nie wiem już, czy dziś płakać mam, czy się śmiać
Kiedy nocą nie mogę spać
Gdzie orkiestra gra, gdzie się tańczy
Jak zagrają, byle w takt
Gdzie na słodkiej ziemi rośnie gorzki mak
Słone morze łez, nie ma dna
Gdzie orkiestra gra i gdzie każdy
W końcu swoją cenę ma
Gdzie kochają i sprzedają łatwo tak
Gdzie na pozór gra, wszystko gra...
Andrzej Kuryło
Miałam kilka lat, gdy za oknem co noc
Mknął w nieznany świat pociąg czarny jak smok
A ja twarz przyklejałam do szyb
By choć raz nie przegapić nic
Okien złoty rząd, aż do rana się śnił
I tak chciałam siąść cichuteńko jak mysz
Wtulić się za dnia w jakiś kącik przy drzwiach
Jechać hen, w bardzo jasną dal
Gdzie orkiestra gra, gdzie się dzieje
Wiele tajemniczych spraw
Gdzie Cyganka wróży wielką przyszłość z kart
Na początek, na dobry start
Gdzie orkiestra gra, gdzie z plakatów
Patrzą oczy znanych gwiazd
Fascynuje i szokuje reklam blask
Ogromnieje mały świat
Gdy dziecinny mit rozsypywał się w proch
Czas jak malarz mieszał mi dobro i zło
Nie wiem już, czy dziś płakać mam, czy się śmiać
Kiedy nocą nie mogę spać
Gdzie orkiestra gra, gdzie się tańczy
Jak zagrają, byle w takt
Gdzie na słodkiej ziemi rośnie gorzki mak
Słone morze łez, nie ma dna
Gdzie orkiestra gra i gdzie każdy
W końcu swoją cenę ma
Gdzie kochają i sprzedają łatwo tak
Gdzie na pozór gra, wszystko gra...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz