Pod Budą - Jesień w Krakowie
Andrzej Sikorowski
Opadły z liśćmi lata dni
Jak liście zżółkły ciepłe sny
Nakryły płatki ścieżkę zdarzeń
Na miasta twarzy deszczu łzy
W Krakowie lato było już
W Krakowie lato było wczoraj
Na astry żółta przyszła pora
Czerwone zwiędły pęki róż...
Wieczorom długim końca brak
Ulicom cichym wiatru dosyć
I płynie czarna, czarna struga nocy
Na miasto jesień wkłada płaszcz...
Andrzej Sikorowski
Opadły z liśćmi lata dni
Jak liście zżółkły ciepłe sny
Nakryły płatki ścieżkę zdarzeń
Na miasta twarzy deszczu łzy
W Krakowie lato było już
W Krakowie lato było wczoraj
Na astry żółta przyszła pora
Czerwone zwiędły pęki róż...
Wieczorom długim końca brak
Ulicom cichym wiatru dosyć
I płynie czarna, czarna struga nocy
Na miasto jesień wkłada płaszcz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz