Tadeusz Faliszewski
Jak kochać, to namiętnie
Jan Brzechwa
Jak kochać, to namiętnie
Jak ściskać, to za dwóch
Dziewczyna serce chętnie
Da temu, kto jest zuch
Gdy dojrzę twoją postać
Za tobą idę w ślad
I rad bym tu pozostać
Bo w tobie cały świat
Jak kochać, to namiętnie
Bez wahań i bez skarg
I spalić się doszczętnie
W płomieniu serc i warg
Gdy w oczach żądza płonie
Niech twój się ozwie głos
W kochane białe dłonie
Złożyłem swój los
Powiedz tak, daj mi znak swej miłości
Po co zrywasz łączącą nas nić
Tobie przecież wyznałem najprościej
Że bez ciebie nie mogę już żyć
Powiedz tak, daj mi znak ukochana
I do twarzy mej przytul swą twarz
Może wtedy nastąpi przemiana
I swe serce na zawsze mi dasz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz