Księżyc winien - Krystyna Wodnicka


Regina Bielska - Księżyc winien

Krystyna Wodnicka


Dzikie wino coś szepcze u okna
Niby chmura zielona i lotna
Szeptem szybę owinie
Gdy wiatr dmuchnie, odpłynie
I znów noc, i znów jestem samotna

Księżyc niebem wędruje do rana
A ja sama, a ja zakochana
Płynie nocka za nocą
Nocą ... (?)
A gdy jeszcze jest księżyc, to dramat

Księżyc winien, to on mnie zaczarował
Pewnej nocy, gdy w okno się wkradł
Gdyś mnie, miły, tak mocno całował
Jak złota sowa na oknie księżyc siadł

Księżyc winien, to on mnie nie obronił
Gdyś me serce w tę noc z sobą brał
Żeby później zapomnieć już o nim
Księżyc nie bronił, a teraz serca żal

Dzikie wino coś szepcze, coś radzi
Że nie kocha się tego, kto zdradził
Kto daleko odjechał
Kto się przestał uśmiechać
Kogo księżyc już nie przyprowadzi

Przecież wiem i potrafię być mądra
Obojętna, daleka, rozsądna
Lecz znów kocham cię mocno
Bo znów noc jest ta nocą
Księżyc w okno, jak wtedy, zagląda...

Obraz: Francois Fressinier

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz