Tic-ti, tic-ta - Tymoteusz Ortym


Chór Eryana i Lucyna Szczepańska
Tadeusz Faliszewski, Aniela Szlemińska i Chór Juranda
Tic-ti, tic-ta

Tymoteusz Ortym

Dziś wszystkich smutnych ludzi
Pragniemy rozbudzić
Muszą razem z nami toast wznieść
Na przekór troskom, żalom
Niech serca się palą
Płynie do was ta radosna wieść

Czyż warto wracać do snu
Gdy myśl nam czar osnuł
Trzeba świat uściskiem mocnym spleść
Gdy smutki się rozpłyną
Daj usta, dziewczyno
Śpiewaj z nami na miłości cześć

Miłość, miłość i tylko miłość
Gdy kocha się pieśnią nam gra
Znowu serce nam mocniej zabiło
Tic-ti-ti, tic-ti-ti-ta
Miłość, miłość i tylko miłość
Niech żyje i zawsze niech trwa
Niechaj w piersiach tętni nam siłą
Tic-ti-ti, tic-ti-ti-ta

Gdy kochasz, to nie żałuj
A całuj i całuj
Ze sto razy rozkosz pij do dna
Od nocy do poranku
Tul miły kochanku
Życie tylko krótką chwilkę trwa

Pachną jak mocne wino
Twe usta, dziewczyno
Takie słodkie, jak lipcowy miód
Miłość to bajka złota
To rozkosz, pieszczota
Zapomnienie, sen i czar, i cud

Miłość, miłość i tylko miłość...

Gdy dni się wloką sennie
Powoli, bezimiennie
I odczuwasz w życiu słońca brak
I nagle zalśnią oczy
I blask cię otoczy
Zrozum, że to miłość daje znak

W tej chwili, tej wyśnionej
Drży serce strwożone
W piersiach tak łopocze jako ptak
To miłość cię porwała
Ta wielka zuchwała
I do serca twego śpiewa tak...

Obrazy: Eugene de Blaas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz