Warszawski poranek - Wiktor Karwiński


Janina Godlewska
Chór Czejanda
Warszawski poranek

Wiktor Karwiński

Dzień zadzwonił do okien
Ze snu wstaje już miasto
Na ulicy Szerokiej
Tak pogodnie i jasno

To Warszawa zbudzona
W rannej zorzy tak się skrzy
Uśmiechają się do nas
Zakochani tak jak my

Nie tylko my sami, miły z miłą
Wokoło parami serca biją
Każdej parze uśmiech miasto da
Nie tylko my sami – ty i ja

Idziemy przed siebie prosto, prosto
W Alejach spotkamy się z radością
Na znajomych twarzach słońce gra
Nie tylko my sami – ty i ja

Spójrz jak piękny dziś ranek
Nad nowymi dachami
Znamy każdy przystanek
Każdy znamy tu kamień

Ale popatrz no, miła
Czy nie przyszło ci na myśl
Ze przez noc się zmieniło
Że weselej będzie dziś....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz